Norwegia wydała coś, czego trudno było się spodziewać. Władze udostępniły opinii publicznej informacje, o których wszyscy wiedzieli nieformalnie, ale nikt nie odważył się o tym mówić głośno. Policja norweskiego miasta Bergen zapowiedziała ujawnienie ogólnokrajowej podziemnej sieci pedofuilów.
Występowanie powiązań pedofilskich nie wywołałaby takiego poruszenia wśród Norwegów i obcokrajowców, żyjących w tym kraju, jeśli nie wiązałby się z tym drugi koszmar - dobrze funkcjonujący system transferowania dzieci z normalnych rodzin do rodzin gejowskich, skąd dziecka nie można już odzyskać. Norwegowie zobaczą wreszcie bezpośredni związek pomiędzy zamkniętą, „hermetyczną” siecią pedofilów i państwowym systemem przymusowego osadzania dzieci w rodzinach zastępczych.